Wczorajsza historyczna gra terenowa pod hasłem „Przemęt – cała wstecz” była prawdziwą przygodą! Udaliśmy się w długą i interesującą podróż w czasie.

Na samym początku poznaliśmy legendę, która rzuciła światło na to, czego tak naprawdę mieliśmy szukać. Dzieci pełne gotowości, z uśmiechami na twarzach podjęły wyzwanie. Pierwszym przystankiem był punkt alchemika, gdzie złoto okazało się kluczem do odkrycia przedmiotów niezbędnych do kolejnych zadań.

Następny etap – doświadczenie. Właśnie one wskazało nam dalszy kierunek do skarbu. Po dalekiej drodze, przy kościele pw. św. Jana Chrzciciela, napotkaliśmy mnicha, który wpuścił nas do środka po podaniu prawidłowego hasła. Jednak znalezienie go nie było takie proste! Podpowiedzią był postument na placu oraz to, że hasło musi być w języku łacińskim. Wnętrze kościoła kryło w sobie kolejną część mapy, którą dzieci znalazły w metalowym naczyniu.

Podążając za wskazówkami, udaliśmy się na miejsce dawnego grodziska, gdzie klucz, który znaleźliśmy, okazał się najważniejszym elementem naszej przygody. Teraz czekała nas dość długa podróż w kierunku kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Przy drzewie znaleźliśmy przypięte na kłódkę łopaty, a tajemniczy kod na wskazówce doprowadził nas do miejsca, w którym ukryty był skarb.

I w końcu, po dotarciu do celu, rozpoczęliśmy kopanie. Każdy uczestnik otrzymał swoją sakiewkę ze złotem. To była nie tylko zabawa, ale także świetna okazja do nauki oraz zwiedzenia zakamarków Przemętu!

Po długiej wyprawie, każdy uczestnik zjadł pyszną zapiekankę oraz frytki przygotowane przez panie z KGW Kluczewo.