Spokoju,
Dobrej lektury,
Łagodnej muzyki,
Rodzinnych spotkań (ale nie za dużo),
Jedzenia sytego (ale bez przesady),
Prezentów bez liku (tego nigdy za wiele),
Spacerów w śniegu (ale suchych dróg),
Pocałunków pod jemiołą (i nie tylko tam),
a w Nowym Roku
wszystkiego jeszcze lepszego…
i bardziej jednoznacznego 🙂